Poradnik kajakarza, czyli dobre rady i wskazówki
Co zabrać ze sobą na spływ kajakowy?
Sprzęt
- namiot o niedużych gabarytach typu iglo
- karimata ewentualnie materac dmuchany lub samopompujący
- śpiwór dostosowany do warunków termicznych okresu w jakim jest spływ
- turystyczna butla gazowa z palnikiem (typu Camping Gaz) mała
- zbiornik na wodę
- scyzoryk uniwersalny ( np. do otwarcia konserw )
- latarka (najlepiej wodoodporna)
- zapalniczka lub zapałki
- worki foliowe na śmieci
- worki wodoodporne na rzeczy
- łopatka – saperka
- mała siekierka
- pokrowiec wodoodporny na komórkę i inne dokumenty
- niezbędnik turystyczny (widelec – nóż – łyżka, menażka), kubek (najlepiej nietłukący),
Odzież
- ręcznik kąpielowy, kąpielówki – strój kąpielowy
- buty nieprzemakalne i sandały do brodzenia w wodzie (najlepiej z paskiem na piętę)
- czapka z daszkiem, okulary przeciwsłoneczne
- jasna koszulka z długim rękawem najlepiej bawełniana
- jeden grubszy sweter, może być bluza polarowa na ewentualne zimne wieczory
- kurtkę przeciwdeszczową w razie czego
- spodnie typu bojówki
- obuwie typu adidasy
- koszulki, krótkie spodenki wg potrzeby
- rękawiczki dla większego komfortu wiosłowania
Pozostałe
- tabletki przeciwbólowe (np. aspiryna) itp.
- odpowiednią ilość gotówki – na trasie zazwyczaj brak bankomatów
- filtry przeciwsłoneczne w kremie, sprayu itp.
- coś na komary i inne insekty na długie wieczory
- woda utleniona, plastry, bandaże itp.
- środek na poparzenia
- karty do grania, książka
Oczywiście to nie wszystko i nie konieczność, ale przydać się może... i proszę pamiętać, by przy pakowaniu zabrać rzeczy najbardziej potrzebne i nie pakować zbędnych ( dużych rozmiarów) przedmiotów, gdyż może dojść do sytuacji, że nie pomieścimy tego wszystkiego w kajaku ... :)
Kogo można spotkać na szlaku? =)
Zagubieni w szarym, wielkomiejskim tłumie nie dostrzegamy napotykanych osób. Wiadomo - codzienna monotonia, zmęczenie, problemy osobiste i szkolne...
Dopiero zmiana środowiska naturalnego (na wodne) pozwala nam zauważyć szerokie spektrum postaci, które nas otaczają. Być może wynika to po części z faktu, że woda nie jest tak zatłoczona jak miasto. Zdaniem hydrourbanologów mniejsze zagęszczenie ludności na obszarze subekumeny wodnej redukuje poziom stresu, natomiast intensywność barw natury wpływa pozytywnie na zakres pola widzenia i ostrość krytycznego postrzegania. Spływ kajakowy jest zatem doskonałym odpoczynkiem oraz okazją do prowadzenia obserwacji nad zróżnicowanymi typami charakterologicznymi.
Poniżej prezentujemy wyniki badań przeprowadzonych w sezonie letnim
ZAKOCHANI GERIATYCY - sentymentalna podróż szlakiem najwspanialszych wspomnień z młodości. Smutne okoliczności życiowe z pewnością zmusiły ich do wieloletniej rozłąki. I dopiero teraz pojawiła się możliwość bycia razem. Czy to podróż przedślubna?
Oto ogólna charakterystyka: ona niesympatyczna, uparcie nas nie zauważa (obawia się konkurencji?!). On mówi nam "Dzień dobry" i chętnie udziela wskazówek. Oboje dzielnie znoszą niewygody życia kajakowego, ale tylko on wiosłuje.
NIEMCY NA KANADYJKACH. Jak zawsze świetnie zorganizowani i znakomicie wyposażeni. Mają plastikowe, wielofunkcyjne beczułki (możesz w nie włożyć najważniejsze rzeczy - np. dokumenty - na pewno nie zamokną), służą także jako siedzenie. Wbrew popularnemu w łódzkiem powiedzeniu "nie wozi się drzewa do lasu", zaobserwowałyśmy, że kanadyjki Niemców są wyładowane chrustem. W dodatku wszystkie patyczki są identycznej wielkości. Ponadto przedstawiciele tej narodowości nigdy nie zdejmują kapoków - nawet gdy żar leje się z nieba. W naszych umysłach pojawił się dylemat:: oparzenia czy odparzenia?
RODZINKA NA KAJAKU - pół dnia pakuje do kajaka swój dobytek, a jest tego nie mało. Tuż po wypłynięciu na rzekę głodnieje i przybija do brzegu. Okazuje się, że aby wyciągnąć garnek trzeba wyładować prawie wszystkie tobołki. Przez kolejne godziny mama, w pocie czoła, przygotowuje przysłowiowy gorący kubek. Z obserwacji wynika, że nasza rodzinka nie jest w stanie pokonać całej trasy w przewidzianym terminie; ciągle zdarzają się nieprzewidziane wypadki takie jak: gwałtowna potrzeba zrobienia siusiu, nie zabranie (przez roztargnienie) z brzegu któregoś z dzieci, zamoczenie spodenek, zgubienie wiosła itp. W związku z tym proponujemy otwarcie specjalnego szlaku rodzinnego pod nazwą Pro familia bono.
CHRYSTUSIK -Zawsze bardzo zadowolony z siebie przywódca grupy. Długowłosy, z goły torsem (niezależnie od pogody) i z krzyżykiem na szyi.
MŁODE MALKONTENTKI -W zasadzie podoba im się tutaj, ale nasze zachwyty nad szlakiem kwitują niezmiennie stwierdzeniem: I tak w Ełku jest lepiej Zgadnijcie, skąd pochodzą?
ZMOTORYZOWANE DZIEWCZYNY Z GIGANTYCZNYM NAMIOTEM BEZ INSTRUKCJI - typowe ofiary przywiązania do samochodu - nawet w czasie wakacji nie mogą się z nim rozstać; w rezultacie zabierają nad jezioro tyle bagażu, ile się zmieści w Cinquecento. W szerokim asortymencie nie brakuje łóżek do spania, leżaków do opalania i plecaka kosmetyków. Cóż z tego, skoro nie potrafią rozstawić namiotu. Wspólnym wysiłkiem kempingowiczów udaje się to dopiero około północy.
CIELSKO W WODZIE - pewnego razu za zakrętem ukazało się naszym oczom, leżało między kamieniami i wyglądało na to, że je staranujemy. Gdy sytuacja zaczęła wymykać się spod kontroli (nie jest łatwo zatrzymać kajak, gdy płynie z prądem), cielsko, prawdopodobnie zażywające kąpieli wodno-słonecznej, rzekło spokojnie: Proszę, proszę płynąć!
TYP KAOWIEC- kierownik spływu, zawsze pełen entuzjazmu i chęci do wiosłowania, uwielbia snuć opowieści o wspaniałych czasach kajakarstwa, które przeminęły bezpowrotnie. Nosi białą czapeczkę w stylu Orbis.